O Szkole luster
O Szkole luster

O Szkole luster

Są książki, które zostawiają nas z ogromnym książkowym kacem. Są książki, od których trudno się oderwać. Są książki, które wymagają dużo skupienia, a mimo swoich niemalże 500 stron czytają się same. Są książki, które nas przytłaczają nadmiarem emocji, które nas smucą, które na długo pozostaną w naszej pamięci, i do których zapewne jeszcze wrócimy. I taką właśnie książką dla mnie jest Szkoła luster autorstwa Ewy Stachniak. Wow! Tyle byłam w stanie powiedzieć po przeczytaniu ostatniej strony. To będzie jedna z tych książek, które będę wszystkim polecać, i która jak dotąd jest jedną z najlepszych książek przeczytanych w tym roku. 

Na regale u Marty Mrowiec

Jeśli lubicie powieści mocno zakorzenione w historii, choć nadal z dużą dawką fikcji, jeśli w powieściach historycznych zwracacie uwagę na ich tło, interesują was opisy życia, obyczajów, a nawet drobne szczegóły dotyczące chociażby strojów z epoki, jeśli wreszcie uwielbiacie, kiedy fikcja literacka okraszona jest postaciami, które żyły naprawdę bądź wydarzeniami historycznymi, a do tego ich tło odnosi się również do przemian społeczno-politycznych, obowiązkowo sięgnijcie po “Szkołę luster”. 
Dawno już nie miałam w rękach książki, w której wszystkie wymienione wyżej elementy, na które zawsze zwracam uwagę podczas lektury powieści historyczno-obyczajowej, tak ze sobą współgrały. Powodując, że wymyślona przez autora opowieść ożywa w mojej wyobraźni, przed oczyma mam poszczególne jej sceny, a losy jej bohaterów stają się mi szczególnie bliskie.

urszula_gala

To jest historia pleciona kolorywmi nićmi, z domieszką szarej rzeczywistości. 
Tej która jest trudna, bojaźliwa i nieszczęśliwa. 

To burzliwa historia, pełna tajemnic luksusowego życia. 
Tej książki nie czyta się szybko, nią się trzeba delektować, kartka po kartce. 

To co urzeka w tej książce to silne kobiety. Ich rola i zmiana postrzegania kobiet na przestrzeni czasu. Kobiety walczą o lepszą przyszłość. 
Pomieszanie wydarzeń historycznych z fikcją. Umiejętnie ze sobą przenikają. 
Barwne postacie, które są bliskie naszemu sercu. 
To naprawdę sztuka, aby to wszystko zagrało. 
Autorce się to udało.

zaczytanazuzana